czwartek, 18 września 2014

Rozdział 18 * Zaufałam jej i to właśnie błąd

Obudziłam się w szpitalu nic nie pamiętałam . CO się dzieje ? - zadawałam to pytanie . - Violetta Castilo ?
Nie wiedziałam co powiedzieć
- Chyba tak ..
Nad moim łóżkiem stał jeszcze Leon , Fran , Camila i Maxi . Ciocia była w drodze bo pojechał po nią Diego była tak roztrzęsiona ,że nie umiała prowadzić.
- Zrobimy jeszcze jej kilka badań ,żeby wiedzieć co jej dokładnie jest - powiedział lekarz zniżonym tonem do Leona
- Dobrze
Gdy lekarz wyszedł z pomieszczenia od razu zaczęłam pytać :
- Co ja tu robię ?
- Nie wiemy jeszcze co się stało - powiedział Leon głaskając mnie po włosach
- A jak się czujesz Violu ?- zapytała Fran i Leon na raz oczekując odpowiedzi . Leon był bardzo zdenerwowany pracą lekarzy , a Francesca zaś przejęta , że mają tyle na głowie . Ciągle
obserwowali jednego lekarz , który montował mi kroplówkę .



- Sama nie wiem boli mnie trochę brzuch .
- Lekarze próbują wybadać , dlaczego zemdlałaś na próbie - Skomentowała Camila
- Mam nadzieje ,że szybko to zdiagnozują bo chcę już stąd wyjść .
- A jak z twoją nogą? - Zatroszczył się Leon
- No wiesz nie bolała mnie na próbie i teraz w zasadzie też nie .
Poczułam ukłucie w brzuchu i zaczęłam wymiotować na podłogę . Szybko podbiegł do mnie Leon i trzymał za ramię
- A może ona jest w ciąży - szepnęła Fran do Camili
- Ale z kim ?
Obie popatrzyły na Leona .
- I wszystko jasn..-Francesca nie mogła dokończyć bo Leon szybko poprosił by zawołała pomoc
#
-Proszę lekarza ! Violetta Castilo wymiotuje na podłogę !
- Już lecę - odrzekł pierwszy lekarz , który stał przy drzwiach
- Już jest lekarz- krzyknęła Fran
- A więc co się stało ? -lekarz zapytał Leona .
- Zaczęła wymiotować nagle - panikował Leon .
- Trzeba ją zabrać na salę obserwacji .
Po czym wyprowadzili mnie do innej sali .
- Leon jak myślisz co może jej być ?
- Nie wiem
- A może ...- zaczęła Camila .
- Co ? - Niecierpliwił się Leon .
- Ona jest w ciąży - skończyła Fran .
- Co ? - wrzasnął Leon
- Wy przypadkiem nie ..?
- Nie Fran co ty !
- Leon ja nie wiem , to wasza sprawa my pójdziemy sprawdzić co tam z tymi próbami w studio i tu wrócimy .
- Okej
#
Francesca i Camila szły powolnym krokiem
- Odsunąć się ! Idzie gwiazda - krzyczała Ludmiła .
- Ludmiła przestaniesz się tak wozić ?
- Nie !
- A to szkoda bo nikt cię nie lubi
- Wszyscy mnie kochają zazdrościsz mi Fran po prostu i tyle .
- Ja tobie czego , tego twojego ego ?
Ludmiła tylko się skrzywiła i machnęła torebką nie zauważyła jednak ,że wypadły jej z niej tabletki
- Cami podnieś je .
- Fran to jest .. .
" Tabletki stosowane tylko na receptę zalecane osobą leczącym się u psychiatry . UWAGA !
Lek podany osobie poniżej 25 roku życia szkodzi uszkodzeniem gardła . Skutki uboczne : Wymioty ,kaszel ,zaniki głosu , częste bóle brzucha , senności . Leki podane z gorącą cieczą obchodzone są za truciznę " 
Dziewczyny zamurowało " wymioty , bóle brzucha . TRUCIZNA "
- Fran pamiętasz jak Viola nam mówiła ,że Ludmiła zaprosiła ją na herbatę ?
- Pamiętam .
- A herbata raczej nie jest zimna.
- O jeny Cami !
- Chodźmy do szpitala pokazać to lekarzom
- I to szybko  !


#
Po 25 minutach dziewczyny były już na miejscu
- My wiemy co się stało !
- Dziewczyny to szpital . - zwrócił im uwagę lekarz
- Ale proszę zobaczyć , Violetta Castilo najprawdopodobniej została tym otruta .
Lekarz chwilę patrzył się na opakowanie
- Zabieramy ją na płukanie żołądka , NATYCHMIAST !
- Co się stało ? - Pytał Leon
- Zobacz sobie , Ludmiła jej to dała - Podała mu opakowanie Camila .
- Nie wierzę trzymajcie nie bo jej walnę gonga !
- Nie Leon nie ma sensu
- Ale Violetta mogła umrzeć ..
- Pójdziemy na policje i wszystko powiemy i będzie siedzieć więzieniu .
- Mam nadzieję !
#
Na salę wszedł Leon
- Część
- Hej ..
Nie zdążyliśmy  porozmawiać bo do sali wparowała moja ciocia i Diego .
- Violetta kochanie już wszystko wiem , jak ona mogła to zrobić ?
- Violetta jak się czujesz - Diego usiadł koło mnie . Popatrzyłam na niego
- Dob..
Ale przerwał mi trzask dzwi przez Leona .
- A on to ciągle się obraża - skomentował Diego
Nie wiedziałam co powiedzieć . Moje serce było podzielone na miłość i na rzeczywistość .
Co ja miałam o tym myśleć . I jak Ludmiłą mogła mi to zrobić !? Zaufałam jej i to właśnie był mój błąd .

1 komentarz:

  1. O, kolejny rozdział <3 Super zwrot akcji! Oby tak dalej!
    Czekam na nexta...

    OdpowiedzUsuń